Pierwsze zaliczenia przed Kiciorem, bilans z rzeźby poddany zostanie ocenie, właściwie to oceniać będą postęp;) pierwsze zetknięcie z czerwoną gliną.
Kiedyś bawiłam się białą gliną, samoutwardzalną i pokrywałam nią przedmioty, butelki po jabolach, lalki, lampy itp. (takie zboczenie), sama nic nie ulepiłam.
W pierwszej szkole na AW nie uświadczyłam rzeźby, studia moje tam trwały pół roku (potem tylko "hodowałam" brzuch z dzidziusiem w środku, bo dziekanki nie dają na pierwszym roku a 11 godzinne dojazdy do Katowic były mordęgą), jakoś tak inaczej przewartościowane przedmioty nauczania.
Tutaj pierwsze zajęcia były z kartką papieru, kolejne glina czerwona i mięsista. Nieudolne w formie te moje "dzieła" haha ale za to przesyciłam treścią, choćby pierwsza tu z gliny, równowaga pionów i poziomów:
kobieta przed własną mogiłą, nie chce umierać(pion to życie poziom to śmierć), anioły ją przywołują i popędzają a ona nie chce schodzić, przywiązała się do drzewa bagażem wspomnień i inspiracji, drzewo też jest tu symbolem, korzenie wrastanie przywiązywanie się stateczność. Drzewo pionizuje kompozycję i wszystko dzieje się dookoła niego, zostawiłam dużą pustkę między grobem a kobietą, ta pustka jest tym co nieuniknione, tą próbą walki o jeszcze trochę... i wiem, że przerysowałam temat zadania, rzeźba też jest nie udolna ale moje skojarzenie pionów i poziomów to tak jakoś życie i śmierć:/ i nie mogłam tego wyplenić podczas lepienia, stąd te aniołki, ludziki, i no, przegięłam ale ciiii, nie wydać mnie, może przejdzie.
Kolejna to kompozycja statyczna i dynamiczna, wbrew pozorom to nie "kupa psa" (taką opinię dziś usłyszałam) to gałąź w wodzie, i nie ta liściasta panna jest dynamiczna w stosunku do tafli wody, bo gałąź jest martwa, złamana. Dynamiczne jest to co dzieje się z tą gałęzią jej rozpad, tu nie widać, ale z drugiej strony od dużej złamanej gałązki odpadła mniejsza i rozbiła spokojna taflę wody, tak chciałam uchwycić dynamizm, taka rozpluskana woda koło gałęzi.
Wszystkie tematy w kolejności zdjęć moich wypocin:
(o monolicie i zawartej w nim piramidzie potrzeb nie będę pisać bo jeśli ktoś to czyta uzna mnie za kretynkę(jeśli już za takową nie uchodzę po powyższych kilku zdaniach:)))
-inicjały
-równowaga pionów i poziomów
-kompozycja statyczna/dynamiczna
-monolit a forma otwarta
-przenikanie brył
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz